Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Wspiera nas od 15 lat!!!
STADION, UL. SPACEROWA 1
liczymy na Was od 15.02!!!

AKTUALNOŚCI

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

 W kolejnym spotkaniu ligowym Gorzyczanka remisuje.

W meczu 23 kolejki, rozegranym w niedzielę 1 maja z zespołem Czarnych Dobrzyca, padł remis 1-1/1-1/.

Podział punktów niewiele poprawił sytuację w tabeli obu zespołów, które potykały się przy słonecznej pogodzie na boisku w Dobrzycy. Bardziej zawiedzeni z obrotu sprawy mogli być gospodarze, którzy w końcowych fragmentach mogli o mało nie odnieśli zwycięstwa.

Natomiast dla Gorzyczanki kolejny remis zwłaszcza w tak ważnym spotkaniu, to już prawdziwa zmora, dodajmy że nasza drużyna w 23 meczach aż 10 razy zremisowała.

Mecz nie był porywającym widowiskiem, jednak obydwie ekipy zostawiły na boisku wiele zdrowia , walcząc o każda piłkę. Czarni zdecydowanie dłużej potrafili utrzymać się przy piłce, jednak nasi zawodnicy na tyle umiejętnie prowadzili grę na boisku, że nie pozwalali rywalom na zbytnie zbliżenie się do własnej bramki. Robili to bardzo umiejętnie, choć niestety z konstruowaniem akcji w ataku pod nieobecność kontuzjowanego Damiana Izydorskiego było już znacznie gorzej.

Mecz rozpoczął się obiecująco dla naszych zawodników, którzy w 2 min. meczu objęli prowadzenie, po rzucie wolnym z 40 metrów wykonywanym przez Marcina Kaczmarka, piłka trafiła na głowę wbiegającego w pole karne Roberta Jaworskiego, który pewnie pokonał bramkarza gospodarzy. Niestety Czarni w 27 min. zdołali wyrównać po technicznym strzale z narożnika pola karnego.

W drugiej połowie posiadanie piłki przez rywali było jeszcze bardziej widoczne, choć na szczęście gra była toczona w środkowej strefie boiska, jednak zawodnikom Czarnych kilka razy udało się wejść z piłką w pole karne Gorzyczanki, na szczęście nie były to sytuacje klarowne do zdobycia gola. Dopiero w samej końcówce meczu przy odrobinie szczęścia wynik mógł ulec zmianie na korzyść Czarnych. Należy dodać, że nasza ekipa w drugiej połowie nie zagroziła bramce gospodarzy, i osiągnięty remis może nie cieszy ale pozwala na dopisanie do dorobku jednego punktu.

W drugiej połowie meczu, wobec braków kadrowych Gorzyczanki z konieczności na boisku pojawił się trener Mariusz Posadzy, zaś w 90 min. po drugiej żółtej kartce, boisko opuścił Filip Grzegorowski.

Skład drużyny:

Walczak, Wojtysiak/80 min. Maciejewski/, Urbaniak, Kaczmarek, Frąszczak Sz., Grzegorowski, Jaworski, Polianovsky, Frąszczak M./75 min. Posadzy/, Dolny, Jajko.

Zawodnicy rezerwowi:

Pakuszewski, Maciejewski, Posadzy

Żółte kartki:

Grzegorowski 2x /80min., 90 min./

Bramkę zdobył:

Robert Jaworski 2 min.

 

                 ulotka dwustronna w formacie A5



Stowarzyszenie LKS Gorzyczanka
beneficjentem programu w latach 2017-2023

Stowarzyszenie LKS Gorzyczanka
beneficjentem programu w roku 2023

Stowarzyszenie LKS Gorzyczanka
beneficjentem programu w roku 2022

Stowarzyszenie LKS Gorzyczanka
beneficjentem dotacji z GMINY OSTRÓW WIELKOPOLSKI
w latach 2010-2024

Stowarzyszenie LKS Gorzyczanka
beneficjentem funduszu w latach 2009-2017, 2019-2021

.

Odsłon artykułów:
994701

Odwiedza nas 17 gości oraz 0 użytkowników.